My już po zajęciach z przedszkolakami Dziś było spokojnie, ale zarazem intensywnie dla naszych maluchów Po ustaleniach z opiekunami szczeniąt oraz po mojej sugestii zgodnie zmieniliśmy plan pracy jakim jest podstawowe posłuszeństwo (siad, leżeć, podaj łapkę) na rzeczy praktyczne, wykorzystywane w codziennym życiu z psem. Co ćwiczyły psiaki? Strukturę zabawy, a co za tym idzie zawiązanie relacji z przewodnikiem oraz bardzo ważne polecenie "puść/zostaw" które w przyszłości może uratować Waszemu psiakowi życie, Przebywanie na miejscu (bardzo przydatna umiejętność, gdy np. spodziewamy się Gości, ale nie tylko ) Opanowanie emocji, przez wyciszanie szczeniąt przy opiekunie. Pobocznie udało nam się również porozmawiać i pokazać przez zabawę wstęp do przywołania, wstęp do luźnej smyczy i odpuszczenia presji. Ale jak to presja u szczeniąt? Ano tak to już spieszę z tłumaczeniem: Szczenięta bardzo często same na sobie wywierają presję przez napinanie i ciągnięcie na smyczy. Dlatego tak ważne przy nauce luźnej smyczy jest umiejętność ustępowania od nacisku smyczy i obroży. Oczywiście nie zabrakło mądrej i zrównoważonej zabawy. Towarzyszył nam na zajęciach mój prywatny "teaching dog" -dorosły, bardzo stabilny pies, który pięknie wyznaczał granicę młodziakom, gdy było trzeba oraz uczył je poprawnej komunikacji. Teraz szybki obiad i ruszam na spacer socjalizacyjny z dorosłymi psami ( https://fb.me/e/1XbRpzCA1 ) Ciepłego popołudnia życzę i łapania ostatnich promieni słońca
top of page
bottom of page
Comments