Za nami jeden z intensywniejszych dla mnie spacerów Dużo się działo, czasem się szczekało, ale opiekunowie dzielnie dawali radę Spacery mają za zadanie dać oswoić się psiakom ze swoją wzajemną obecnością. Jednym przychodzi to szybciej, drugim wolniej, ale efekt po pewnym czasie z reguły jest ten sam- spokojne spacerowanie w grupie innych psów - jeśli ktoś nie dowierza, może zapytać uczestników, jeśli chce zaś przekonać się na własne oczy- ZAPRASZAM z psem! _________________________________ Następny spacer odbędzie się w centrum miasta o zmienionej godzinie 16:00 Dziękuję za obecność - Karmelowi z Mateuszem - Majce i Albertowi z żoną - Karolinie z synem i Hirkiem - Sylwii i Fifi - Partnerowi Sylwii i Theo - Molly i Patrycji - Biance z Basia i Wiktorią - Marcie z Panią Prezes Bonusem zagościli również - Major i Luna
top of page
bottom of page
Kommentare