top of page
Zdjęcie autoraJoanna Kowalska

Hera

Wczoraj poznaliśmy Herę- dość strachliwą dwuletnią Polską spanielkę myśliwską Hera jest typowym psem pandemii. Pandemia uniemożliwiła jej dobrą socjalizację zarówno z psami jak i z ludźmi. Jest bardzo związana ze swoją Panią i nie odstępuje jej w domu na krok, bo wtedy wali się jej cały świat Największą bolączką Hery są inne psy, zaś problem, z którym zgłosiła się do mnie jej opiekunka, to brak socjaliści do ludzi. Hera nie daje się głaskać obcym. Na spacerach jednak jest przy nich psem idealnym. Ignoruje przechodniów, nie atakuje ich- do momentu, aż ktoś niegrzecznie nie zacznie jej zaczepiać i wyciągać w jej stronę rąk (zawsze należy zapytać właściciela czy możemy pogłaskać psa) Oczywiście zaczynamy pracę nad relacją Hery z innymi psami. Nad kontaktem z ludźmi i asertywnością będzie pracowała zaś jej Pani Pamiętajmy, że pies to nie zupa pomidorowa, aby każdy go lubił. Tak samo jak my nie musimy mieć ochoty na witanie się z każdym, na podawanie wszystkim ręki i przytulanie się, tak samo i pies powinien mieć prawo wyboru z poszanowaniem jego własnej przestrzeni. W tym przypadku będziemy pokazywali małemu strachulcowi, że inne psy nie są takie straszne, że nie trzeba na nie krzyczeć z daleka, a spacery w towarzystwie mogą być fajne. Nauczymy rezygnacji, popracujemy nad uzależnieniem Hery od swojej Pani i pewnością siebie u obu dziewczyn. Wyzwanie spore, ale dziewczyny na pewno dadzą radę!


0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Czy wiesz że...?

Robi się coraz cieplej, dlatego warto wiedzieć że ...

Komentar


bottom of page